4 Obserwuję
bies

bies

Dziewiąty mag 3. Dziedzictwo

Dziewiąty mag 3. Dziedzictwo - Alice Rosalie Reystone Primo - osoby kąśliwe nadają smaczku kreowanym światom. Te potrafiące się bronić są albo kochane, albo nienawidzone. Lecz niestety nudzą gdy pojawia się ich rozszczebiotane stadko na każdej stronie. Secondo - wtrącenia myśli bohaterów uważam za zbędne. Nie wiem co autorka zamierzała nimi osiągnąć, ale z książek o dobrej narracji z przyzwoitym tempem skonstruowała jakąś telenowelę niskich lotów. Terzo - w tej części nic nie różni dwóch światów. Z armii ciekawych kontrastów pozostały tylko resztki i do tego marne. Reasumując - całą trylogię określa jedno zdanie: zaczęło się dobrze, a wyszło jak zwykle. Niestety.